OHV z premierą Klimatyczny symulator Polaka Newsy
NO I TRZECIE – DUUUŻO MNIEJ LICZNIEJSZE – wytykające cenę, błędy, głupoty w grze, niedziałające mechaniki albo dziwactwa. O, tu się robi ciekawiej – użytkownicy niepolecający mają naprawdę coś ciekawego i rzetelnego do napisania. Dodatkowo nie sprawiają wrażenia ludzi po maratonie kompilacji memów z Polonezem i miodem czy też wystawienia się na działanie Mózgozwęglacza w Czarnobylskiej Zonie. Taa, mam mocne wrażenie że sam tytuł zadziałał na nich jak Spełniacz Życzeń (sorry za porównania ze Stalkera ale w przerwie świątecznej akurat gram w Cień Czarnobyla). Możesz zbudować swój własny pojazd OHV, SAM czy ulepszać i upiększać codziennego dostawczaka.
Wiedźmin 4 doczekał się pierwszego zwiastuna. Głównym bohaterem gry nie będzie Geralt, tylko Ciri!
IMO jakby wywalić jego budowę toby gra nieznacznie na tym straciła. Budynki czy sama mapa ogólnie wypada też nieźle. Remiza strażacka w Jaszczurowie, mleczarnia niedaleko PGRu, budki telefoniczne, domki jednorodzinne i blokowiska czy rynek w miasteczku niedaleko domu mają nastrój Polski powiatowej. Obie miejscowości, to jest Jaszczurowa i Lubcza, istnieją naprawdę w województwie małopolskim. Jedyne do czego się przyczepię to do nieszczęsnych znaków, niespójnych z „czasem akcji” oraz kładących same z siebie na ziemi. Trzeci, niemal w tym samym momencie – w radiu leci techniawa czy inne manieczki.
OHV to “symulator przetrwania w Polsce lat 90”. Pierwszy gameplay z komicznego projektu na Steam
- Skoro już zacząłem o rozgrywce pisać… Trzeba oddać jedno, dom głównej postaci jest klimatycznie zrobiony, brakuje w sumie tylko telewizora OTAKE albo UNITRA.
- Osadzona w Polsce lat 90., oferuje nostalgiczną podróż przez polską wieś, podkreślając unikalne doświadczenie posiadania i utrzymania samochodu w tej erze.
- I czwarty – znaki drogowe, takie same co znane obecnie.
OVH to najnowszy oddolny fenomen na Steam. Za ten symulator druciarstwa osadzony w latach 90. chicen road Odpowiada Polak Przemysław Hadała, tworząc go amatorsko po godzinach.
I nic nie cuduj ( ͡° ͜ʖ ͡°) – yhy, jasne. Pierwsze recenzje użytkowników były z gatunku WOW CUDO JAKIE FAJNE oraz MOJE OHV CHCE MIODU. Drugie, także polecające, wytykające głównie cenę, a także błędy. Oraz najśmieszniejsze moim zdaniem opinie typu „nie grałem a kupiłem, trzeba wspierać polskich twórców”.
- OHV to unikalna gra symulacyjna, która zanurza graczy w Polsce lat 90-tych, oferując nostalgiczną przygodę z utrzymaniem samochodów i życiem na wsi.
- Po krajówce właśnie najszybciej by zagraniczne jeździły.
- Kradło się radia, katalizatory to pieśń dopiero ostatnich kilkunastu lat.
- Wykorzystywano go w samochodach produkowanych nad Wisłą, ale dziś już wychodzi z użytku.
- Poza zwykłym dwuśladowcem pojeździ jeszcze dostawczakiem Odra albo ciężarówka SMAR.
- Jest za to radio w kuchni, które w rzeczywistości jest kaseciakiem – w grze jest radiem bez możliwości odtwarzania kaset.
Nieraz dosłownie z dupy kamera wskazywała niebo i dostawała jobla. Podobne cuda działy się przy składaniu Poloneza – nierzadko nie mogłem dokręcić/wykręcić śruby. Czasem gra nie widziała śruby do przykręcenia. Potrafiłem zginąć lub zawiesić się postacią na kawałku podłoża albo i w pace nysy. Kołpak miał źle wycięte otwory i miejsca na śruby. Od samochodów przejdźmy do form zarobkowania.
Twórca symulatora życia w Polsce lat 90. dziękuje za wsparcie i prezentuje dzieła graczy
Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż to oprogramowanie jest wolne od zagrożeń. Hadała nie sili się na szerokie diagnozy społeczne. Zależy mu jednak na tym, żeby rzetelnie oddać specyfikę poprzednich dekad – nierzadko biednych i niewesołych, a zarazem pełnych brawurowej prowizorki i kreatywności. I ty, prosty chłopak z prowincji, który kocha siedzieć w garażu po nocach – zaprasza twórca na Steamie. Gdy poza zapoznaniem się z tym zaproszeniem rzucimy okiem na zrzuty ekranu z gry, zrozumiemy, że darzy miniony okres dużym sentymentem.